Transferu obrazków ciąg dalszy. Tym razem na blejtramy. Transfer nie wyszedł do końca jak to sobie zaplanowałam, ale generalnie efekt końcowy mi się podoba. Użyłam farb akrylowych a potem linie pociągnęłam czarnym markerem.
Muchomor od Graficznej Wróżki, truskawka i mak gdzieś z sieci.
Image transfer continues. This time canvases. I wasn't 100% happy with the transfer on canvas, but overal I like the final effect. I've used acrylic paints and black marker to do the outlines.
Toadstool from Graphic Fairy, other two from the web.
Czerwone Trio w Tworczym Weekendzie i u Graphic Fairy
Red Trio in Creative Weekend and on Brag Monday at Graphic Fairy
Pin It
Piękne! Masz talent, nie ma co!
OdpowiedzUsuńświetnie to wyszło,jakie żywe kolory!
OdpowiedzUsuńsuperowe te transfery, chyba się uśmiechnę po instruktaż :) pozdrawiam światecznie
OdpowiedzUsuńMaki uwielbiam :) Super efekt!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! Świetny efekt!
OdpowiedzUsuńMnie nie wychodzi ... pamiętam jak TRI można było kupić (to już prehistoria), wycinało się coś z kolorowej gazety, czary mary i wychodziło. Kupiłam Aceton (na jednym blogu przeczytałam) i ... i nic z tego;(
Ślicznie wyszły. Te na pierwszym zdjęciu takie delikatne a po dodaniu czerwieni nabrały mocy.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńLove it! Nice job :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszły :))
OdpowiedzUsuńja to nawet nie wiem o co chodzi z tymi transferami wiec tym bardziej podziwiam;przepraszam ale ostatni raz wklepuje te durne znaczki do ktorych lupy trzeba, z weryfikacji obrazkowej;usun to cos prosze
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło, nawet nie przyszłoby mi do głowy aby kolorowac jeszcze rysunek :)
OdpowiedzUsuńmoże i ja kiedyś spróbuję tego transferu
Rewelacja, ja bym się nie odważyła kolorować, bo beztalencie w tej materii jestem, ale Tobie wyszło fantastycznie. Piękny tryptyk :)
OdpowiedzUsuńświetny dobór obrazków, najbardziej mi się podoba wykonanie muchomora :D może zrobisz kiedyś jakiś kurs (tylko taki krok po kroku :)!) jak te transfery czynisz? ;)
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuń