Miłość od pierwszego wejrzenia. Pomysł z Moich Wypieków
Zrobiłyśmy je z Polinką i zaniosłyśmy je do przedszkola. Dzieciaki były wniebowzięte.
To wisi u mnie teraz na drutach.Biały szal zaczynałam już 3 razy, za każdym razem inny ażur no i po prostu mi nie idzie. Tu zaczęłam wzorek zwany Lily of the valley ( wygląda mi jak konwalia) . Wzorek jest chyba estoński. PIęKNY!!! ale ciągle się mylę... reszta szala już ma ciut inny wzorek. No i w końcu zrobiłam sobie markery i ich używam....lepiej późno niż wcale.
Trójkątna chusta, pierwotnie dla kogoś innego, potem chciałam ją sobie przywłaszczyć, ale jak tylko córa ją zobaczyła zdeczdowała że jest dla niej... Dokupiłam motki i zrobie jeszcze dla siebie i kogoś
Zima u nas łagodna, ale lalkom i tak było zimno, tak więc filcowe kurtki i wełniane czapy
Wesołych świąt Wam wszystkim,
dużo ciepła i miłości.
Pin It
Też bym była wniebowzięta z takiego ciasteczka!
OdpowiedzUsuńpiękne wytworki. Wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńTeż piekłam te ciasteczka z moich wypieków :)
OdpowiedzUsuń