poniedziałek, 31 grudnia 2012

Poduchy Volkswagena

 
 
Takie to poduchy popełniłam jeszcze przed końcem starego roku.
 Poduchy były prezentem dla wielbicielki tych samochodów.
Wzieły się zrobiły w półtora dnia, czyli migusiem. Czysta przyjemność taka praca.
 

A to już moje bożonarodzeniowe strucle z makiem w nowej odsłonie.

Poduchy pokazuję w Twórczym Weekendzie Pin It

2 komentarze:

  1. strucla w sosnowym lesie - mmmmm
    chetnie zostanę leśnym krasnoludem aby spałaszować ten słodki wałeczek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Poduchy z autkami sa czadowe :) na pewno ucieszyłyby niejednego małego dżentelmena.

    OdpowiedzUsuń