piątek, 20 maja 2011

hej ho hej ho do pracy..

Jak już wspomniałam wcześniej na poprzednim blogu, szczęście się do mnie uśmiecha. Po długich dwóch latach znalazłam pracę i to na dodatek mega odpowiedzialną. Zaczynam w poniedziałek.

Do pracy będę jeździć na rowerze...o piękne lata beztroskiej młodości spędziłam na rowerze ( w drodze do pracy).

W Irlandii zakłady pracy mogą się zgłosić do programu " pedałuj do pracy" (cycle to work), który ma na celu nie tylko propagować ekologię, ale też odrobinę ruchu. Program mniej więcej wyglada tak, że jedzie się do sklepu z rowerami (na 100% w sieci Halfords, nie jestem pewna czy w innych sklepach rowerowych też) wybiera się rower i akcesoria, w sklepie wypełniają formularz. W zakładzie pracy rozpatrują podanie ( kwota do 1000 euro) daja czek i z czekiem jedzie się do sklepu odebrać rowerek. Pracownik płaci jedynie ułamek sumy, nie więcej jednak niż bodajże 350 euro. Na spłatę ma 12mcy.


Zakład pracy Gri bierze udział w projekcie:). I tak  Lukrecjusz zyskał nowy dom :D



Bezpieczeństwo przede wszystkim. Rowerzyści i biegacze w kamizelkach odblaskowych nie są tu niczym niezwykłym

Nie byłabym sobą jeżeli nie przerobiłabym tej kamizelki po swojemu.

Pin It

1 komentarz:

  1. Gratuluję! Wiem jak to jest nie pracować przez dłuższy czas, wiec tym bardziej gratuluję. A z tymi rowerami to świetna sprawa. Szkoda, że tu u nas tak nie ma.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń