Torebkę na wodę dla małej modnisi wypatrzyłam w katalogu Avonu. Pomysł wydał mi się genialny w swej prostocie.
Wykonanie również bardzo proste.
Miałam w zasobach babeczkowy materiał, w środek wszyłam kawałek starej zasłony od prysznica a jako pasek posłużyła mi 'dziecięca smycz', czyli taki pasek materiału, który mama (lub tata etc) przyczepia do nadgarstka dziecka a drugi koniec trzyma w ręku..... Nie, nie trzymaliśmy nigdy Polinki na smyczy, kupiłam ją specjalnie dla tej torebki :P
Pin It
Mała jak widać uszczęśliwiona torebeczką :) Wcale się nie dziwię, pomysł rewelacyjny :) Ja chyba muszę sobie uszyć coś takiego na psią butelkę, bo noszenie wody latem na spacery nie jest zbyt wygodne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ingree
Pomysł rewelacyjny i widać, że małej elegantce torebka bardzo przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)