Table cloth finished. Simple, just the way I like it
Mufasa i Simba prawie gotowi
Mufasa and Simba nearly there.
I na koniec robiony przeze mnie po raz pierwszy syrop z młodych sosnowych pędów. żeby było ekstra zdrowo zamiast cukru dałam miód Manuka...a jak już syropek będzie gotowy to wódeczke na sosenkę siup i będzie syropek dla dorosłych
And a first timer home made syrup from young pine branches plus super healthy Manuka honey. After the syrup will be ready I am going to pour some vodka on the pines and make a syrup for a big kiddos (:
Wszystko to pokazuje na 39-tym Tworczym Weekendzie
Pin It
Bardzo twórczo spędzony czas :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Bieżnik idealny! No i ten syropek.... hmmmm :)
OdpowiedzUsuńbieżnik bardzo mi się podoba - bo ja minimalistka jestem :)
OdpowiedzUsuńa syropkiem dla dorosłych podzielisz się jak już będzie gotowy?? :)
bieżnik super.Syropek-mi by się nie chciało ;)
OdpowiedzUsuńPiękny bieżnik!
OdpowiedzUsuńsuper hafciki na bieżniku :) szkoda byłoby zaplamić ;)
OdpowiedzUsuńa syrop z sosny? tu mnie zaskoczyłaś. jak takie cuś smakuje?
Pracowity weekend za Tobą:) Mnie również bardzo podoba się bieżnik:)
OdpowiedzUsuńBieżnik przepiękny! ..a co do syropu - to nie wiedziałam, że i ze sosny da się zrobić :o
OdpowiedzUsuńpiękny bieżnik:)
OdpowiedzUsuńProsty ale za to jaki elegancki. W prostocie cały urok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdelikatny i cudny
OdpowiedzUsuńPiękny bieżnik. Lwie klimaty strasznie bym już ukończone zobaczyć chciała:)
OdpowiedzUsuń